To teraz moja kolej na napisanie notki. Bardzo ciekawe to będzie, bo już wyszłam z wprawy, ale spróbuję.
No więc koniec semestru. Oceny powystawiane i jest luz. Zaczynamy od początku tak jakby.
Trochę staramy się nadrabiać ten czas, kiedy wcale nie były wstawiane zdjęcia na bloga. Dzisiaj pomimo -13 stopni poszłam w plener i powyżej są efekty. To chyba na tyle z mojej strony. Myślę że resztę dokończy Sabina.
Tak, dokończy:D. Za 2 tygodnie zaczynają nam się ferie. Będziemy miały trochę czasu żeby robić zdjęcia, chyba, że będzie paskudna pogoda, na co się zapowiada. Mam tylko nadzieję, że nie będzie tak źle...